Tak jak wcześniej pisałam będą jeszcze mitenki i koraliki. Tym razem mitenki dłuuuugie bo do łokcia i bransoletki "bead crochet". Myślę że nie zanudzam Was za bardzo i chciałam uprzedzić że to jeszcze nie koniec.
Dziękuję wszystkim za wizytę i pozostawione komentarze - witam nową obserwatorkę :) Ja postaram się nadrabiać zaległości na Waszych blogach /mam stały internet/ wróciłam na 3 miesiące /okres zimy/ do siebie. Proszę o cierpliwość - pozdrawiam cieplutko i miłej niedzieli :)
Niezmiennie podziwiam cuda koralikowe, ale i te mitenki też śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te mitenki i bransoletki śliczne :) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńFantastyczne! I koraliki i mitenki -zachwycające!
OdpowiedzUsuńCudne rękawiczki :-)
OdpowiedzUsuńBransoletki również :-)
Pozdrawiam serdecznie.
niesamowite!!! :)
OdpowiedzUsuńMitenki piękne i bransoletki też. Nie mogę zakumać jak się je robi szydełkiem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMagiczne szydełko ! Piękne pracę ! Podziwiam !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prosze o odebranie wyroznienia :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz Alinko, szalejesz - oczywiście robótkowo. Cudne rzeczy :))
OdpowiedzUsuń